Pracując jako kierownik ds. dystrybucji i logistyki wśród moich obowiązków jest intensywny kontakt z innymi ludźmi, od klientów, przez dostawców, aż po współpracowników. Z ludźmi widuję się codziennie, a w ciągu dnia pracy może znajdzie się jedynie godzina, gdy siedzę sam i do nikogo się nie odzywam.
Żona powiedziała mi ostatnio, że skoro tyle pracuję wśród ludzi to powinienem trochę o siebie zadbać. Początkowo się obruszyłem i obraziłem za takie niemiłe słowa, jednak po czasie przyjrzałem się sobie krytycznie w lustrze i stwierdziłem, że faktycznie może nie wyglądam najlepiej i mógłbym się trochę postarać.
Moje włosy nie widziały fryzjera mniej więcej od pół roku. Zdążyłem już nieźle zarosnąć, choć mi osobiście wygląd Einsteina w szale tworzenia wcale nie przeszkadza. Do tego te okulary – nie dość, że szkła już za słabe, to wyglądają jakby pochodziły z czasów Jaruzelskiego. Muszę je zmienić na jakiś nowszy, lepszy model. Z ubraniami też by się coś przydało zrobić, bo na zakupach nie byłem kilka lat i wszystko, co noszę, jest już porządnie zniszczone. Chyba przydałoby mi się kilka par nowych spodni, swetrów i koszul. Jakoś szczególnie na tym nie zbiednieję, a mogę wiele zyskać. Osoby z dobrym wyglądem częściej osiągają sukcesy i mają lepszą siłę perswazji. Czas sprawdzić czy to samo będzie się tyczyło i mnie.
Zostaw odpowiedź