Niesprawiedliwie

Niesprawiedliwie

Nie wiem co mam robić i jak zwrócić na siebie uwagę swojego szefa, kierownika działu logistyki i dystrybucji, który wydaje się pomijać mnie we wszystkich najważniejszych sprawach działu i nie zauważać, jeśli chodzi o podwyżki, premie czy jakieś benefity. Nie mam zielonego pojęcia czym zasłużyłem sobie na takie traktowanie ze strony przełożonego – musi to być jakieś wewnętrzne, głęboko zakorzenione uprzedzenie, które wykiełkowało w głowie kierownika już  bardzo dawno temu i nie potrafi się tego pozbyć?

Czasem jest tak, że jednych ludzi się lubi, a innych nie. Ja nie należę chyba do tych, co samym swoim wyglądem denerwują innych. W pracy mam wielu kolegów i znajomych, z którymi wychodzę wieczorami na piwo i utrzymuję dobry kontakt. To oni zawsze zapraszają mnie na wspólne wyjście, nigdy sam nie wciskam się tam, gdzie mnie nie chcą. Wydaje mi się, że jestem lubiany i tolerowany, jednak jak widać nie przez wszystkich.

Jako przykład niesprawiedliwego traktowania mojej osoby mogę podać sytuację, która wynikła w dziale jakieś dwa tygodnie temu. Kierownik ds. dystrybucji i logistyki Elbląg dostał od prezesa kilkaset złotych na rozłożenie ich jako premii dla swoich podwładnych. Każdy pracownik działu otrzymał większą premię ode mnie – nawet ci, którzy dopiero zaczynają pracę w dziale. I jak tu się nie denerwować i nie zastanawiać nad przyczyną lekceważenia mojej osoby? Jak tak dalej pójdzie, to chyba wezmę się na odwagę i zapytam kierownika o co mu chodzi.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.